![]()
Faktury od rodziny, komentarze i opinie
2013-01-21 17:54:42
W minionym tygodniu opublikowaliśmy materiał pt. "Wracamy do sprawy GIH i zleceń dla rodziny" Wywołał on nie tylko w Grajewie "trzęsienie ziemi". Poprosiliśmy w tej sprawie o komentarz.
Łącznie ponad 12 tys. złotych na taką kwotę zostały wystawione faktury przez członków rodziny dyrektora Grajewskiej Izby Historycznej. Wszystkie pokryte z budżetu GIH. Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie dr Artura Modrzejewskiego z Uniwersytetu w Białymstoku, Wydział Prawa.
Przedstawiony materiał pozwala stwierdzić, że takie postępowanie jest na pewno wątpliwe pod względem etycznym. W tym miejscu wracać może dyskusja na temat Kodeksów Etycznych i ich roli w administracji publicznej (nie mam wiedzy czy taki Kodeks jest w UM Grajewa). Tego rodzaju akty w sposób jednoznaczny pozwalają często urzędnikowi stwierdzić, co jest poprawnym postępowaniem a co nie. Ciężko się jednoznacznie wypowiedzieć co do naruszenia prawa, tutaj brak jest w tym zakresie potrzebnych danych
Pytaliśmy też dyrektorów szkół w Grajewie, co sądzą o finansowaniu własnej rodziny z budżetu instytucji, którą zarządzają?
Dariusz Latarowski, dyrektor ZSM nr 1 w Grajewie - "Ja jako dyrektor bym tak nie postąpił. To jest dla mnie nie tyle kwestia etyki i zasad moralnych, ale osobiście uważam, że jest to niezgodne z prawem."
Barbara Ciszewska, dyrektor ZSM nr 2 w Grajewie - "Nie mam takiego problemu, moja rodzina nigdy nie uczestniczyła w żadnych zleceniach ze szkołą i z pewnością nie uczestniczyłaby w żadnych zleceniach z instytucją pod moim zarządem."
Beata Szewczyk, dyrektor ZSM na 3 w Grajewie - "Raczej nie podejmowałabym się takich relacji. Nie rozważałabym takich ofert od rodziny."
Grzegorz Curyło, dyrektor ZS nr 1 w Grajewie - "Wszystko zależy od tego w jaki sposób jest to przeprowadzone. Jeżeli zachowane są wszystkie procedury i oferta jest najtańsza to nie widzę problemu. Jeżeli oferty rodziny w stosunku do innych są takie same lub wyższe to jest to naruszenie standardów etycznych."
Marzena Sulkowska, Dyrektor ZS nr 2 w Grajewie - "Jeśli oferta np. mojej mamy byłaby tańsza niż inne to zapewne ją bym wybrała, bo więcej pieniędzy zostałoby w szkole. Jeśli ta oferta byłaby identyczna jak inne to uważam także za niesprawiedliwe to, żeby moja mama przegrała tylko dlatego, że jest moją mamą. Dlaczego mam wybierać kogoś kogo nie znam? Jedynym według mnie zachowaniem nieetycznym jest wybranie oferty bliskiej osoby, gdyby były lepsze oferty – zresztą tego nie wolno robić niezależnie od stopnia pokrewieństwa."
Pytaliśmy także Starostę Powiatu Grajewskiego Jarosława Augustowskiego.
Kierownik jednostki organizacyjnej, który ma dużą samodzielność, ma tak dużo odpowiedzialności jak dużo władzy i odwrotnie. Procedura wydawania środków publicznych jest obwarowana prawem zamówień publicznych. To, że nie odbywa się przetarg to nie znaczy, że nie ma zapytania ofertowego czy też zapytania cenowego. Zawsze każdy kierownik jednostki administracyjnej ponosi odpowiedzialność dlaczego wybrał ten zakup w tej firmie lub zawarł usługi z określonym podmiotem. Czyli zawarte umowy kontrasygnowane przez służby księgowe.
Prawo w tego typu przypadkach nie wyłącza osób, które są związane bezpośrednio z danym podmiotem, z danym kierownikiem jednostki organizacyjnej. To nie jest tak, że członek rodziny nie może zawierać takich umów, zawsze jest to wyłączenie i powinien być wyłączony z postępowania jeżeli to dotyczy interesu prywatnego. W relacjach pierwszego stopnia pokrewieństwa, jak w relacji mąż żona, ojciec syn, matka syn, wszystkie te osoby powinny być wykluczone jeżeli jest to bezpośredni interes prawny. Jeżeli to są członkowie dalszych rodzin prawnie niezabronione to jest sprawa etyki.
Co by Pan zrobił jakby to Pana pracownik dopuścił się takiego nieetycznego zachowania. Nie chodzi tu o duże przetargi, a o mniejsze kwoty.
Kwota jest bez znaczenia. Nie mogę powiedzieć abym takiego pracownika zwolnił. Wszystko zależy od określonej sytuacji, od tego co zrobiono. Czy to zrobiono przypadkowo czy nieprzypadkowo, czy umyślnie czy nieumyślnie, celowo czy niecelowo. Jeżeli coś takiego by miało miejsce, to trzeba wszcząć procedury, które są określone przepisami.
 | Przybysz
Ktoś zapytał....Co słychac w Grajewie?No cóż jak od lat ...
Na każdym rogu bezpanski pies .Strach czasem wyjsc z domu.
Teraz nawet w grupach biegają,kupując śmietniki
Mozna promowac miasto Grajewo jako ,przytulisko bezpanskich psów.
Inaczej tego nie można nazwać .Bo to sie nie zmienia od lat |
| Sławek
Jeżeli oferta rodziny była tańsza lub taka sama to nie widzę sprawy. |
| katolik
A plebanów to musi zapomnieli zapytać toć to największe autorytety w Grajewie. |
|
Widać po wpisach kto broni układu.
Starosta jak zwykle nie powie nic. Zawsze tak aby nic z tego nie wynikało.
Polityk i tyle, a gdzie etyka o której mówi.
Pytanie proste, a odpowiedzi brak. |
| SOŁTYS
A gdzie ciąg dalszy AFERY CMENTARNEJ zapomnieli .JAK PROMOCJA RODZINY DUDZIŃSKICH TO PROMOCJA .Mam pytanie do redakcji ile kosztuje taka promocja bo mam zamiar startować na BURMISTRZA . |
| podatnik
Albo ktoś nie zna się na przetargach zakupach z wolnej ręki albo jest tak pewny swego stanowiska i ważności że nie zwraca na takie "bzdury" uwagi chociażbybył w sprawach historii geniuszem! Pozdrawiam |
| mało zorjętowany
Redaktor te 12000zł to neto czy z haraczem dla Rostowskiego . |
| zniesmaczona
I co Wy chcecie tym osiagnac. napiszcie co w Grajewie slychac. moze jakies zmiany na lepsze. moze nowe miejsca pracy. Co dla mieszkancow jest naprawde wazne... |
Błędnie przepisany kod, przepisz powyższy kod wspak.
Komentarz został wysłany poprawnie i czeka na akceptację