Wysoka wygrana Warmii w III lidze
2015-09-15 09:57:31
Wreszcie kibice w Grajewie zobaczyli pierwsze zwycięstwo Warmii na swoim boisku. Do tego gospodarze wygrali 4 : 0 i pewnie zainkasowali trzy punkty. Wygrana mogła być wyższa, bo tuż po meczu Marcin Strzeliński – grający trener grajewian powiedział: „dziś było sporo okazji i mimo czterech bramek zagraliśmy nieskutecznie. Ja też zmarnowałem dwie dobre okazje”. Mecz rozpoczął się minutą ciszy po śmierci Kazimierza Kłosa, który w latach 70 – dziesiątych był wyróżniającym się zawodnikiem Warmii w której grał przez całą karierę.
Mecz od początku mógł się podobać nielicznym kibicom. Oba zespoły często stwarzały groźne sytuacje pod bramkami. Już w pierwszej minucie goście zaskoczyli szybką akcją gospodarzy, a Piotr Kozłowski nie trafił w piłkę w dobrej sytuacji. Niejako w odpowiedzi po rzucie rożnym Marcin Strzeliński mocno uderza piłkę, która przeszła tuż obok słupka. W 12 minucie Paweł Matysiewicz po kolejnym rzucie rożnym strzela głową nad poprzeczką. Cztery minuty później Kozłowski strzela, broni Krzysztof Gieniusz, a dobitka wychodzi na rzut rożny. W 19 minucie kontra Warmii. Piłkę przejmuje Mateusz Cybulski, mija obrońców i celnie strzela do siatki rywali. Za chwilkę po wrzutce w pole karne Pawła Sypytkowskiego nad poprzeczką przechodzi uderzenie głową Tomasza Dzierzgowskiego. Po kilku minutach niemal kopia tej akcji i po strzale Dzierzgowskiego tylko rzut rożny. W 30 minucie w ostatniej chwili piłkę ręką po strzale Dzierzgowskiego z lewej strony wybija Dawid Zięba. Cztery minuty po tym Kowalewski po błędzie obrony gospodarzy przechwytuje piłkę, ale jego strzał pewnie broni Geniusz. W 40 minucie ponownie Kozłowski blisko zdobycia bramki i znów bramkarz gospodarzy stanął na wysokości zadania. Tuż przed końcem pierwszej połowy Kowalewski fauluje Kamila Randzię i otrzymuje drugą żółtą kartkę i za chwilkę zobaczył czerwony kartonik. Mimo osłabienia goście zaatakowali i Kozłowski strzela w boczną siatkę.
Po przerwie widać osłabienie gości. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 47 minucie wymiana piłki między Cybulskim i Marcinem Mikuckim. Ten ostatni strzela obok bramki. Ale minutę później zmiana wyniku. W środku pola futbolówkę przejmuje Cybulski. Zagrywa na lewą stronę do Dzierzgowskiego, który mija obrońcę i zagrywa w pole karne. Tam do piłki dochodzi Marcin Strzeliński i spokojnie strzela drugą bramkę dla gospodarzy. Sześć minut później trzeci gol Warmii. I znów akcję zaczyna Cybulski. Podaje do Sypytkowskiego. Ten odgrywa do Dzierzgowskiego, który jeszcze podbija piłkę, odwraca się i celnie strzela do siatki. Od tego momentu gospodarze przyspieszyli i mieli sporo bardzo dobrych okazji do podwyższenia wyniku. Najlepszy przykład w 65 minucie. Wtedy Strzeliński przedziera się w pole karne, a jego precyzyjne uderzenie trafia w słupek bramki. Kolejne akcje gospodarzy często kończą się odgwizdaniem spalonego, bo tak się śpieszyli po kolejne bramki. Natomiast goście mieli tylko kilka okazji do strzelenia choćby honorowej bramki. W 77 minucie lewą stroną przechodzi Paweł Sawicki. W polu karnym ładnie uderza piłkę, którą Gieniusz pięknie broni, a dobitka trafia w słupek. W 86 minucie Kozłowski silnie uderza, ale znów na przeszkodzie bramkarz. Warmia też próbowała. Ale czasem pech przeszkadzał jak Dzierzgowskiemu, któremu po rzucie rożnym piłka przypadkowo się od niego odbija i wychodzi poza boisko. W 90 minucie faul na Dzierzgowskim w polu karnym i sędzia pokazał na „11” metr. Do piłki podchodzi poszkodowany i pewnie uderza do bramki rywala i ustala wynik spotkania.
Po meczu Marcin Strzeliński nie krył radości „dziś było bardzo dobrze w pierwszych 25 minutach. Graliśmy niezłą piłkę i co rusz stwarzaliśmy dobre sytuacje. Po pierwszej bramce trochę stanęliśmy. Od początku drugiej połowy graliśmy w przewadze i było lepiej. Efektem trzy bramki. Ale mimo wysokiej wygranej nadal skuteczność zawodzi i musimy nad tym popracować. Cieszy zwycięstwo u siebie. Teraz walczymy o następne punkty.”
WJ
WARMIA GRAJEWO – MKS KORSZE 4 : 0 (1:0).
Bramki: 1 : 0 – Mateusz Cybulski 19, 2 : 0 – Marcin Strzeliński 48, 3 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 56, 4 : 0 – Tomasz Dzierzgowski 90 karny.
WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Domurat, Mikucki (75 Lekenta), Sypytkowski, Randzio, Strzeliński, Matysiewicz, Mirva, Cybulski (68 Staniszewski), Dzierzgowski. Trener: Marcin Strzeliński, Cezary Łaski.
MKS KORSZE: Zięba – Piwiszkis, A. Gąsiorowski (68 M. Gąsiorowski), Cyliński (60 Bociej), Sawicki (84 Pieksza), Fedczak, Rentkowski (46 Jędrzejewski), Woźniak, Solecki, Kozłowski, Kowalewski. Trener: Zbigniew Marczuk.
Żółte kartki: Cybulski (Warmia) – Piwiszkis, Solecki, Bociej, Kowalewski 2.
Czerwona kartka: Paweł Kowalewski 45 za drugą żółtą.
Sędziowali: Adrian Romaniuk jako główny oraz Marcin Adamski i Marcin Świerzbiński (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).
Widzów: 100.
Błędnie przepisany kod, przepisz powyższy kod wspak.
Komentarz został wysłany poprawnie i czeka na akceptację