Artykuł - Życie Grajewa - www.ZycieGrajewa.pl

Wiadomości

Narciarskie emocje
2017-02-06 17:50:05

Kolejny emocjonujący, sportowy weekend za nami. Oczywiście miniona sobota i niedziela stały pod znakiem skoków narciarskich. Wszyscy polscy kibicie sportów zimowych mają wyjątkowo radosny sezon. Polacy są na czele Klasyfikacji Narodów, a liderem Pucharu Świata jest Kamil Stoch.

Minione zawody w Willingen to kolejna odsłona zawodów drużynowych, które miały miejsce w sobotę. Niedziela to już zawody indywidualne. Sobotni konkurs odbył się dokładnie tydzień po tym jak Polacy zajęli drugie miejsce w konkursie drużynowym w Zakopanem. Polskie konkursy stoją zawsze na wysokim poziomie, a dziesiątki tysięcy kibiców na skoczni i wokół niej powodują niesamowitą atmosferę. Z racji sporej presji oczekiwania wobec skoczków były bardzo duże. Każde inne miejsce oprócz zwycięstwa mogło zostać uznane za porażkę. Taka sytuacja dotychczas była nie do pomyślenia. Polacy, którzy są potęgą drużynowych skoków to nowość, jednak kibicie oczywiście oczekiwali zwycięstwa. Po bardzo emocjonującym konkursie ostatecznie Stoch, Kot, Żyła i Kubacki zajęli drugie miejsce tuż za reprezentacją Niemiec.

Zawody w Willingen były świetną okazją do rewanżu. Polska ekipa obciążoną o wiele mniejszą presją niż to miało miejsce w Zakopanem nie zawiodła! Po kapitalnej i równej drugiej serii Polacy wygrali, a na niemieckiej ziemi zabrzmiał Mazurek Dąbrowskiego. Sami zawodnicy podkreślają że to nie chęć rewanżu, a chęć dobrych skoków dała im możliwość zwycięstwa.

Po konkursie drużynowym przyszedł czas na konkurs indywidualny. Wiele osób obstawiało Forbet kod bonusowy na zwycięstwo Kamila Stocha. Jednak ten zajął ostatecznie bardzo dobre, piąte miejsce. Konkurs na największej skoczni dużej stał na bardzo wysokim poziomie. Wiatr wiał pod narty prawie przez całe zawody, jednak jego siła momentami malała, tak też było w przypadku Kamila Stocha. Zresztą cała nasza kadra mimo, iż osiągnęła dobry wynik skakała jakoby w nieoptymalnej formie. Kapitalną próbę w pierwszej serii oddał Jan Ziobro, który mógł się cieszyć najlepszym występem w sezonie. Jednak druga próba nie była już tak dobra i niestety nie było najlepszego osiągnięcia w sezonie.

Mimo braku piątego z rzędu zwycięstwa, Kamil Stoch nie wydawał się na zasmuconego. Sam uznał, iż w tych warunkach i z tak dobrze dysponowanymi przeciwnikami piąte miejsce to przyzwoity wynik. Ważne jest też to dość dobre miejsce w kontekście walki o Kryształową Kulę. Jak można zauważyć przez pozycjonowanie stron rywalizacja o te trofeum nabrało rozpędu, gdyż sporo konkursów już za nami. Na tym etapie prowadzenie Stocha jest niezagrożone, jednak nie może pozwolić sobie on na jakąś większą wpadkę.