PRZEGRANA WARMII U SIEBIE
2013-09-09 12:51:43
Z dużymi nadziejami wychodzili piłkarze grajewskiej Warmii na sobotni mecz u siebie z beniaminkiem Zniczem Biała Piska. Powodem wielka chęć przełamania fatalnej passy czterech porażek. I przez pierwszą część spotkania była nadzieja, że tak się stanie, bo dawno kibice nie oglądali tak ambitnie grających zawodników Warmii. Jednak druga połowa, to kontry gości i trzy bramki przy jednej gospodarzy i było po meczu.
Początek spotkania wyraźnie należał do gości wspieranych przez głośną kilkudziesięcioosobową grupkę kibiców. Już w 3 minucie strzał Karola Janika z trudem wybija na róg bramkarz, a kilka minut później strzał Pawła Adamca trafia w ręce Krzysztofa Gieniusza. W 15 minucie ten sam zawodnik w dogodnej sytuacji strzela nad poprzeczką. Gospodarze pierwszą okazję do zdobycia bramki mieli w 21 minucie. Jednak strzał Rafała Kozikowskiego na róg wybija Przemysław Masłowski. Dwie minuty później gorąco było na polu karnym gospodarzy. Najpierw do piłki zagranej na pole karne nie doszedł żaden zawodnik gości, a za chwilkę tuż przed bramką pogubił się Konrad Radzikowski. Goście zdobyli bramkę w 33 minucie, ale sędzia dopatrzył się spalonego. W odpowiedzi kontra, ale strzał Kozikowskiego nad poprzeczką. Parę minut później ładna akcja Warmii zakończona fatalnym zagraniem na polu karnym Piotra Chylińskiego. Do tego strzał Marcina Strzelińskiego obok słupka. W 41 minucie fatalnie strzela w dobrej sytuacji Strzeliński. Natomiast już w doliczonym czasie goście mogli strzelić bramkę. Jednak strzał głową Adamca poszybował nad poprzeczką, a za chwilkę Janik strzela obok słupka.
Tuz po wznowieniu gry ładna akcja Kozikowskiego i Tomasza Dzierzgowskiego, który wrzuca piłkę w pole karne. Tam jednak M. Świderski w ostatniej chwili wybija ją przed pole karne. Chwilę później w dziecinny sposób traci piłkę w polu karnym Strzeliński. W 58 minucie zaczęły się kłopoty gospodarzy. Z głębi pola Michał Butkiewicz zagrywa do Radzikowskiego, który mija dwóch obrońców i pięknym strzałem zdobywa pierwszego gola. Tuż po gwizdku sędziego niemal identyczna sytuacja. Tym razem z lewej strony na pole karne zagrywa Radzikowski i Błażej Gutowski bez problemów strzela do siatki. Osiem minut później było już 0 : 3. I znów była to klasyczna akcja. Zagranie z głębi pola, przyjęcie piłki przez Daniela Świderskiego, zagranie na pole karne i celny strzał Radzikowskiego. Chwilę później wielkie emocje. Po kontrze gospodarzy piłkę w polu karnym do Strzelińskiego zagrywa Dzierzgowski. Masłowskiemu nie pozostało nic innego jak sfaulować napastnika i sędzia podyktował rzut karny dając przy okazji bramkarzowi czerwoną kartkę. Rzut karny na bramkę zamienił Kozikowski. I kiedy zdawało się, że gospodarze mocniej zaatakują, to jednak nie mieli pomysłu na skuteczne akcje. Goście natomiast korzystali z każdej okazji do podwyższenia wyniku. Na szczęście dla Warmii już nie trafili do bramki mając kilka niemal idealnych okazji. I tak w 81 minucie Janik strzela obok bramki. Kilka minut później w po szybkiej kontrze trzech piłkarzy Znicza przeciwko jednemu obrońcy. Jednak Michał Świderski uderza obok słupka. Podobnie w doliczonym czasie gry Radzikowski i skończyło się na 1 : 3.
Już po meczu szkoleniowiec gospodarzy Jarosław Turowski nie krył sportowej złości „To my szczególnie w pierwszej połowie prowadziliśmy grę ale nic nie wpadało do bramki. W drugiej dwie szybkie kontry, które ustawiły wynik. Widać było dziś u moich piłkarzy chęć gry. Jednak brak doświadczenia zadecydował, że przegraliśmy kolejny mecz. To są młodzi zawodnicy”.
WJ
WARMIA GRAJEWO – ZNICZ BIAŁA PISKA 1 : 3 (0:0).
Bramki: Rafał Kozikowski 70 – karny dla Warmii - Konrad Radzikowski 58, 67, Błażej Gutowski 59 dla Znicza.
WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Lekenta (65 Sypytkowski), Domurat (70 Cybulski), Koszczuk, Strzeliński, Osypiuk, Kozikowski, Mikucki, Dzierzgowski, Chyliński. Trener: Jarosław Turowski.
ZNICZ: Masłowski – Janik, M. Świderski, Gryko, Wyszyński, Kierznowski, Adamiec (78 Zaczkowski), Falkowski (69 Pisowodzki), Butkiewicz (90 Domański), Gutowski (65 D. Świderski), Radzikowski. Trener: Ireneusz Piwko.
Żółte kartki: Arciszewski, Strzeliński, Mikucki, Dzierzgowski (Warmia) – Gryko, Wyszyński, Butkiewicz (Znicz).
Czerwona kartka: Masłowski (Znicz) 68 za faul.
Sędziowali: Andrzej Sobolewski jako główny oraz Wojciech Słowikowski i Grzegorz Szpaczko.
Widzów: 250.
Błędnie przepisany kod, przepisz powyższy kod wspak.
Komentarz został wysłany poprawnie i czeka na akceptację