Czwartek
26 grudzień 2024


Imieniny:

Dionizego, Kaliksta, Szczepana
Czwartek

° °
Piątek
Sobota
Czy w Grajwie odczuwalny jest smog
Kursy Średnie:
EUR4,1923
USD3,7625
CHF4,0097
GBP5,891
 
źródło NBP.pl
Lotto
16-01-18
4
5
15
21
24
27
2
7
16
27
36
49
Multi2
12-01-18
4
8
14
16
20
21
25
30
31
37
39
42
44
54
57
58
65
71
72
78
Plus: 65
Multi2
12-01-18
3
15
17
18
22
26
30
34
36
37
55
57
58
61
63
65
67
68
73
74
Plus: 65
Mini
16-01-18
28
31
32
37
41
Leszek Dec nowym prezesem SSSE. Robert Żyliński odwołany
2016-02-15 18:39:28

Dziś (12.02) w południe na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej został zmieniony częściowy skład zarządu. Odwołani ze stanowiska zostali dotychczasowy prezes Robert Żyliński i wiceprezes Zbigniew Góralczyk. Nowopowołanym prezesem jest Leszek Dec, wcześniej radny województwa z PiS i wiceprezes SSSE. Nowym wiceprezesem jest natomiast Jan Stanisław Kap, który przez 16 lat był burmistrzem Sejn.


Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Obsada zarządu SSSE zmienia się wraz krajobrazem powyborczym regularnie. Odwołany dziś Robert Żyliński funkcję prezesa SSSE sprawował przez dwie kadencje. W 2009 roku minister gospodarki odwołał z niej Grzegorza Mackiewicza związanego z PiS, następnie pełnił ją Bernard Maciulewski, który sam zrezygnował na początku 2011 roku. Kiedy Żyliński przychodził on do spółki zarządzającej terenami inwestycyjnymi, traciła ona płynność finansową, miała deficyt na poziomie blisko 2 mln zł. Za jego kadencji SSSE S.A. wyszła z długów, zaczęła też przynosić zyski. Udało się też znacznie powiększyć ofertę inwestycyjną.

Nowy prezes SSSE Leszek Dec, to z wykształcenia nauczyciel, który pełnił funkcje radnego sejmiku województwa z PiS, w 2014 roku był suwalskim kandydatem na europosła. Dec był też wiceprezesem SSSE, z funkcji tej został odwołany w 2010 roku. Otrzymał wówczas 46 tysięcy odszkodowania z SSSE na podstawie wyroku sądowego.

Z kolei nowy wiceprezes Jan Stanisław Kap Sejnami rządził od 1998 roku, w 2014 roku wybory na burmistrza przegrał.

"Na Podlasiu się nie da - już nieaktualne". Pożegnanie Roberta Żylińskiego

Sześć lat - bez czterech miesięcy - w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i kropka. Czas się żegnać. Bez żalu i z ogromną satysfakcją z tego, co wspólnie udało się zrobić

To dobry moment na podsumowanie, za którymi zwykle nie przepadam. Moim zdaniem ciekawsze jest to, co przed nami. O tych wszystkich nowych firmach, które pojawiły się w Suwalskiej Strefie, setkach milionów złotych zainwestowanych w regionie, czy tysiącach nowych miejsc pracy, byli Państwo informowani na bieżąco. Jednak w międzyczasie wydarzyło się coś dużo bardziej znaczącego, o którym niewielu mówiło wprost.

Podlasie nie jest Polską B, jak zwykło się o nas mówić. Ba, jak sami to sobie wmawialiśmy. Właśnie przykład Suwalskie Strefy pokazuje, że tu można osiągnąć sukces. Drogi, lotniska, kolej - to wszystko jest ważne. Kluczem są jednak ludzie. Wykształceni, z otwartymi głowami i z pasją. To jest nasza przewaga konkurencyjna. Drogi i kolej kiedyś w końcu i u nas powstaną. Wtedy będziemy jeszcze lepsi.

Najważniejsze jest to, że zmieniliśmy mentalność. Wyzbywamy się kompleksu "tylko w Warszawie" i podlaskiej niemocy. I zaczynamy traktować to zupełnie naturalnie, jakby to zawsze u nas było. Sześć lat temu działające podstrefy SSSE były w tylko w Suwałkach, Ełku, Gołdapi, a ta w Białymstoku była dopiero łąką porośniętą chwastami. Z resztą sama Strefa jako spółka była też w kiepskim stanie. Ogromny dług, zastawione nieruchomości i wizja komornika, który przyjdzie i zgasi światło w siedzibie SSSE. Ale udało się.

Dziś podstref jest 18, a wkrótce pewnie będą kolejne (Augustów właśnie zgłosił swój akces). Samorządowcy też zrozumieli, że ich rolą nie jest już tylko pilnowanie dziur w drogach i chodnikach, ale też odpowiedzialność za miejsca pracy mieszkańców - to słowa burmistrza Szczuczyna Artura Kuczyńskiego, które często powtarzam.

Zyskaliśmy też pretekst do poważnych dyskusji gospodarczych. Gdzie jest teraz gospodarcza stolica regionu? Czy to na pewno jest jeszcze Białystok? Czy może gospodarczo świetnie rozwijające się Suwałki z jednocyfrowym bezrobociem, a może Bielsk Podlaski i okolice? Wysokie Mazowieckie? Ktoś mógłby na ten temat napisać ciekawy artykuł.

Po sześciu latach pracy w Suwalskie Specjalnej Strefie Ekonomicznej mam wielką satysfakcję z tego co udało się nam osiągnąć. Wiem też, że tego nie da się już zatrzymać. Jesteśmy skazani na sukces.


bialystok.wyborcza.p


Strona Główna  |  Redakcja  |  Polityka Prywatności  |  Paintball Grajewo i okolice  |  ZG Panel  |  Laureaci konkursów  |  Ogłoszenia  |  Katalog Firm  |  Partonat Medialny  |  Reklama  |  Kontakt
redakcja@zyciegrajewa.pl © Życie Grajewa 2011