Zresztą dobrze mecz podsumował grający trener gospodarzy Marcin Strzeliński „Pogoń mnie dziś zaskoczyła. Przyjechali z nastawieniem na zdobycie punktów. I to oni w I połowie byli lepsi. Nie tylko się bronili, ale także wyprowadzali groźne ataki. A ja bardzo chciałem zwycięstwa w tym meczu i to nam się udało kilka minut przed końcem spotkania. To fajnie, że mamy punkty i umacniamy miejsce w tabeli. Gramy dalej o punkty”. A te punkty dał wspaniały strzał trenera.
Mecz zaczął się od ataku gospodarzy. Prawą stroną poszedł Bartek Wierzbicki. Jednak jego strzał nie trafił w światło bramki. Kilka minut później po rzucie wolnym wykonywanym przez Marcina Strzelińskiego z wielkim trudem piłkę na rzut rożny wybił Artur Łapiński. Po tym na boisku zapanował jakby spokój i dopiero w 19 minucie atak gości kończy strzałem głową tuż obok słupka Piotr Hryniuk. Za chwilę fatalnie zagrywa w polu karnym Piotr Chyliński, a w odpowiedzi goście maja okazję. Strzał Grzegorza Juzy łapie Krzysztof Gieniusz. Później oba zespoły grały bardzo nieskutecznie w ataku. Dopiero koniec pierwszej połowy poderwał kibiców z krzesełek. Po szybkim rajdzie Wierzbicki w polu karnym trafia w nogi bramkarza, a dobitka do pustej bramki Chylińskiego przechodzi obok słupka.
Początek drugiej polowy jakoś nie zapisał się kibicom w pamięci. Gospodarze uzyskali przewagę, ale efektów nie było. Kilka strzałów Strzelińskiego przechodzi obok słupka. Krzysztof Krukowski w 71 minucie zbyt słabo uderza piłkę w polu karnym. A Wierzbicki wyraźnie nie miał swego dnia. Wreszcie przychodzi 81 minuta. Z prawej strony piłkę na pole karne wrzuca do nadbiegającego Strzelińskiego Krukowski, a trener miejscowych popisuje się silnym i skutecznym uderzeniem. Po tym goście nie potrafili się podnieść. A miejscowi nie poszli za ciosem i mecz zakończył się cenną wygraną Warmii.
Już po spotkaniu trener gości Artur Łapiński był trochę zawiedziony „Zabrakło nam dziewięciu minut. Mieliśmy kilka okazji w tym meczu, ale szczęście dopisało gospodarzom. I im należy się chwała. My natomiast gramy dalej w lidze”.
W tych derby woj. podlaskiego kibice na boisku zobaczyli trenerów zespołów. Gośćmi z bramki kierował Artur Łapiński, a gospodarzami z boiska Marcin Strzeliński.
WJ
WARMIA GRAJEWO – POGOŃ ŁAPY 1 : 0 (0:0).
Bramka: 1 : 0 – Marcin Strzeliński (81).
WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Naliwajko, Domurat, Randzio, Kowalko, Górski (85 M. Tuzinowski), Kosiński, Chyliński (57 Krukowski), Wierzbicki (90 Baczewski), Strzeliński. Trener: Marcin Strzeliński.
POGOŃ: Łapiński – Sipko, Grodzki (86 Brzozowski), Ptaszyński, Demiańczuk, Piwko, Makowski, Marczuk, Hryniuk, Juzwa, Minow (76 Mikołajczyk). Trener: Artur Łapiński.
Żółte kartki: Domurat (Warmia) – Hryniuk (Pogoń).
Sędziowali: Andrzej Sobolewski jako główny oraz Dariusz Szmajda i Łukasz Jutkiewicz (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).
Widzów: 150.